Rodzinny dramat
Britney Spears zawdzięcza swojemu ojcu nie tylko świetnie prosperującą po dziś dzień karierę, ale także poprawne relacje z dziećmi.
Kilka miesięcy temu Britney Spears poinformowała swoich fanów, że zaplanowane na 2019 rok występy nie odbędą się. Druga z rzędu rezydentura piosenkarki w Las Vegas o nazwie "Britney: Domination" miała się rozpocząć 13 lutego. Gwiazda tłumaczyła swoją decyzję bardzo trudną sytuacją rodzinną. Britney wyznała, że pragnęła w pełni poświęcić swój czas rodzinie, a zwłaszcza ojcu, który zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
- Kilka miesięcy temu mój ojciec trafił do szpitala i prawie umarł. Wszyscy jesteśmy wdzięczni, że wyszedł z tego żywy. Ale wciąż jednak ma przed sobą długą drogę do tego, żeby odzyskać zdrowie. Musiałam podjąć trudną decyzję, aby w tym momencie skoncentrować się na mojej rodzinie. Mam nadzieję, że wszyscy zrozumiecie - wyznała kilka miesięcy temu Britney Spears.