Gorzki smak sławy Britney Spears. Dzisiaj nie wstydzi się mówić o depresji
Jako jedna z niewielu gwiazd przełamała tabu na temat zdrowia psychicznego
Britney Spears od niemal trzech dekad bryluje w show-biznesie. Kiedy w rozgłośniach radiowych pojawił się jej singiel "Lucky", każda nastolatka chciała być taka, jak ona. W hicie opowiadała wówczas historię dziewczyny, która bardzo szybko została gwiazdą. I choć wtedy śpiewała o sobie "Szczęściara", nie zabrakło wersów o poczuciu osamotnienia i pułapkach celebryckiego światka. Księżniczka popu miała wtedy 19 lat.
Britney nie musiała czekać długo, żeby poznać gorzki smak sławy. Ze słodkiej dziewczynki stała się obiektem medialnej nagonki. Każdy pamięta incydent z 2007 r., kiedy piosenkarka zgoliła swoją głowę na łyso. Zamiast współczucia, została wykpiona przez cały świat.
I choć wydawało się, że kilkanaście lat po tym wydarzeniu ze zdrowiem psychicznym Britney Spears jest lepiej, dochodzą nas niepokojące informacje. Wokalistka znowu trafiła do ośrodka dla osób potrzebujących wsparcia psychicznego.
Britney Spears dzięki swojej historii przełamuje tabu mówienia o kondycji psychicznej. Zobaczcie galerię.