Grażyna Szapołowska
Aktorka, jak typowa kobieta, miewała chwile zwiątpienia. Przyznała jednak, że nie osiągnęłaby tego, co ma dziś, gdyby nie rodzina. Zawsze bowiem mogła liczyć na wsparcie bliskich, którzy pozwalali jej tworzyć.
_- Nigdy nie byłam samotna, bo zawsze ktoś przy mnie trwał. Lubię być samotna w pracy i tworząc sztukę. Przez 12 lat nie wiązałam się z nikim na stałe, bo właściwie cały czas pracowałam. Czułam się z tym luksusowo. Napisałam trzy książki i nagrałam pierwszą płytę pod tytułem "Kochaj mnie”, a luksusem było spotkanie z kompozytorem Włodkiem Kiniorskim. Dzięki niemu narodziło się 13 pięknych kompozycji, z których mogliśmy stworzyć prezent dla publiczności _ - przyznała.