Gwiazda TVP przeżywa traumę po rozwodzie. "Osobisty cios"
Małgorzata Opczowska potwierdziła, że zakończyła się jej sprawa rozwodowa. Nowa prowadząca "Pytanie na śniadanie" od dłuższego czasu samotnie wychowuje synka, którego pokazuje w mediach społecznościowych. I konsekwentnie milczy na temat mężczyzny, z którym nie udało się jej stworzyć rodziny.
Małgorzata Opczowska mówi wprost, że najważniejszą rolą jest dla niej bycie mamą. 32-latka ma synka Maksa i choć dopiero teraz oficjalnie rozstała się z mężem, to już wcześniej żyła jak samotna matka. Jej małżeństwo trwało 9 lat.
– To prawda, rozwiodłam się. Nadal jest to dla mnie traumatyczne przeżycie. Rozwód był dla mnie bolesny, rany są zbyt świeże i głębokie, był to dla mnie osobisty cios, w końcu za mąż wychodzi się z miłości na dobre i na złe – powiedziała "Super Expressowi".
Prezenterka chce już zamknąć "ten rozdział smutnych wydarzeń, zawodu, rozczarowań". I ma nadzieję, że będzie teraz miała szczęśliwe życie wśród rodziny i bliskich osób.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Przypomnijmy, że Małgorzata Opczowska od 13 października towarzyszy Tomaszowi Wolnemu jako współprowadząca "Pytanie na śniadanie". W tej roli zastąpiła Marcelinę Zawadzką, która uwikłała się w konflikt z prawem.
32-letnia prezenterka "Pytania na śniadanie" pochodzi z Krakowa, jest absolwentką prawa na Uniwersytecie Jagielońskim. W lutym 2019 r. dołączyła do zespołu TVP Info. W czerwcu tego roku została współprowadzącą "Studia Polska", zastępując w tej roli Magdalenę Ogórek. Wcześniej, przez 12 lat, Opczowska pracowała w regionalnym oddziale TVP Kraków, ale pierwsze kroki przed telewizyjną kamerą stawiała na kanale TVN Gra.
Prowadziła rozrywkowe i lifestylowe formaty takie jak "Granie na śniadanie", "Wyścig po kasę" czy "Mania grania". Z pewnością dlatego z taką łatwością odnalazła się w śniadaniowym formacie TVP.
Te pary rozstały się po udziale w "Rolnik szuka żony"