Gwiazdy disco polo przepraszają za Bayer Full. "Słuchaliśmy Kultu"

W ogłoszonym w piątek komunikacie Ministerstwa Kultury przeczytać mogliśmy, że m.in. Sławomir Świerzyński, lider zespołu Bayer Full, otrzyma wsparcie w wysokości 550 tys. złotych. Rozpętała się prawdziwa burza w mediach i wpłatę chwilowo wstrzymano. Wyjątkowo krytycznie o państwowych dotacjach wypowiedział się Kazik, który stwierdził, że "nie chce ukradzionych pieniędzy".

Świerzyński udzielił komentarza wielu redakcjom, m.in. Polsat News, gdzie wyszydził Kazika Staszewskiego, który powiedział, że ani on, ani zespół Kult nie zgłosili się po pieniądze z Funduszu Wsparcia Kultury. - A kto by chciał ich płytę kupić? Kto pamięta taki zespół, jak Kult? – kpił lider Bayer Full na antenie.

ZOBACZ TAKŻE: Sławomir Świerzyński: "Czepiają się mnie, że zagrałem dla PiS'u"

Słowa Świerzyńskiego wywołały ogromną burzę w sieci. Lider Bayer Full został skrytykowany m.in. przez Michała Wiśniewskiego, który nazwał go "oszustem" i "mendą". Jak się okazało, w obronie Kultu stanęły też gwiazdy disco polo. W mediach społecznościowych pojawiło się kilka wpisów od innych wokalistów tego gatunku muzycznego, którzy zdecydowanie odcinają się jego słów.

– Chciałem tylko króciutko powiedzieć: przepraszam za Bayer Full – słyszymy w nagraniu, które wrzucił Marcin Niewiadomski z zespołu B-QLL. Z radia samochodowego wydobywają się za to dźwięki utworu Kultu.

– Chciałem tylko powiedzieć, żebyście sprawdzili fanpage zespołu Kult, który ma ponad 300 tysięcy obserwujących, z kolei Bayer Full – jedynie ok. 15 tysięcy. Te liczby mówią same za siebie – powiedział Łukasz Gesek. – Płyt Kultu słuchaliśmy kiedyś w młodości, słuchamy nadal i kupujemy dalej. Ten lider, ten 'specjalista' nie powinien się w ogóle wypowiadać w ich temacie i naszej branży. Trzeba przeprosić zespół Kult i inne zespoły – jeżeli on tego nie zrobi, to ja teraz mówię: Przepraszam - dodał.

Z kolei Bartek Padyasek z zespołu D-Bomb nie tylko przeprosił za Bayer Full, ale zamieścił również przeróbkę zdjęcia wyśmiewającego Sławomira Świerzyńskiego.