Ostro drwi z Bayer Full. "Mógłby Marcinowi Millerowi buty lizać"
Michał Wiśniewski nie ma najlepszego zdania o Sławomirze Świerzyńskim. W swojej ostatniej wypowiedzi muzyk po raz kolejny bezpardonowo odniósł się do lidera Bayer Full.
W ogłoszonym w piątek komunikacie Ministerstwa Kultury przeczytać mogliśmy, że m.i.n. Sławomir Świerzyński, lider zespołu Bayer Full, otrzyma wsparcie w wysokości 550 tys. złotych. Rozpętała się prawdziwa burza w mediach i wpłatę chwilowo wstrzymano. Wyjątkowo krytycznie o państwowych dotacjach wypowiedział się Kazik, który stwierdził, że "nie chce ukradzionych pieniędzy".
Zapytany na antenie Polsatu o tę wypowiedź Kazika, Świerzyński w swoim stylu stwierdził, że nikt ich dziś nie słucha. To podziałało wyjątkowo mobilizująco na ludzi, którzy błyskawicznie wykupili najnowszą płytę Kultu z koncertu na Pol’and’Rock.
Michał Wiśniewski został zapytany o Przemysława Czarnka. "To byłyby bardzo niecenzuralne słowa"
Michał Wiśniewski był jedną z tych gwiazd, które ostro zadrwiły z twórcy disco polo. Opublikował wpis, w którym nazywa Świerzyńskiego oszustem. Dodał także apel "Trzymajcie mnie oburącz" i jeszcze mocniej określił Świerzyńskiego.
Tak się składa, że założyciel Ich Troje dostał ostatnio szansę wypowiedzenia się w tym temacie w telewizji – był w środę gościem programu "Debata Dnia" na Polsacie. Tym razem był trochę bardziej parlamentarny, ale tak samo kąśliwy.
– Facet, który nazywa się cesarzem disco polo, który mógłby Marcinowi Millerowi buty lizać, przychodzi i mówi, że w szpitalu potrzebna jest jego muzyka. Pacjent rzeczywiście, jak włączą jego muzykę, może jedynie wstać i ją wyłączyć. Właśnie to robi złą robotę –stwierdził Wiśniewski. Wspomniany przez niego Miller to lider zespołu Boys, czyli prawdziwych tuzów disco polo.
Można spokojnie zakładać, że na tym komentarze Wiśniewskiego się nie skończą. A sam Świerzyński swoją postawą co chwilę dostarcza powody, aby nadziać się na ostrą krytykę. Dość powiedzieć, że muzyk ostatnio namawiał między innymi do inwestowania w piramidę finansową. Teraz tylko czekać aż znowu coś wypali.