Nie tylko Janda. Afera ze szczepieniami w Hollywood
Menadżerowie artystów z Hollywood mają stawać na głowie, żeby załatwić im szczepienia bez kolejki. Lekarze mówią o wysokich łapówkach. Sytuacja oburza opinię publiczną i medyków w USA.
W Polsce opinię publiczną oburzyła afera ze szczepieniami na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, kiedy to 18 osób związanych z branżą kulturową przyjęło szczepionkę poza kolejką. Okazuje się, że podobnie dzieje się w Hollywood, gdzie tamtejsze gwiazdy walczą o to, by jak najszybciej się zaszczepić. Ich ogromne zainteresowanie przerasta możliwości prywatnych lekarzy.
Ze względu na sporą liczbę zakażeń koronawirusem w Kalifornii oczekiwanie tam na szczepionkę może być dość długie. Osoby z branży wykorzystują każdą możliwość, by dostać ją jak najszybciej - poprzez znajomych lub płacąc spore sumy pieniędzy. Portal "Variety" dociera do kolejnych gwiazd, które szybciej się zaszczepiły.
Producent filmowy Allen Shapiro poleciał na szczepienie z Los Angeles na Florydę prywatnym samolotem. 73-letni Irving Azoff, jedna z najważniejszych osób w branży muzycznej, również zaszczepił się przed kolejką - zrobił to przed tym, jak rząd USA obniżył próg wiekowy dla seniorów z 75 do 65 lat.
ZOBACZ TEŻ: Afera szczepionkowa – złota "18-tka"
- Mam 73 lata, pokonałem raka, niedawno wycięto mi część jelita. Tak, do jasnej cholery, zostałem zaszczepiony i cieszę się z tego. Każdy uprawniony do tego powinien zostać zaszczepiony jak najszybciej - mówił w rozmowie z "Variety".
Portal, powołując się na swoje źródła, podaje, że wielu menadżerów i agentów w ostatnim czasie zajęło się załatwianiem szczepień poza kolejką dla swoich klientów i osób zaprzyjaźnionych.
Amerykańskie media wskazują, że za większość szczepień gwiazd jest odpowiedzialny dr Robert Bray. Jego gabinet otrzymał 200 szczepionek, które mógł rozdysponować wedle swojego uznania.
Sprawa oburza społeczeństwo w USA. W samym Los Angeles mówi się o bardzo małej dostępności szczepionek. Lekarze zdradzają, że pojawiają się propozycje łapówek za szybsze szczepienia.
- Oferowano nam łapówki. Ludzie latają samolotami w każde możliwe miejsca. Próbują dopisać się do list medyków albo pracowników domów spokojnej starości, by kwalifikować się do szczepień - stwierdził dr Robert Huizenga pracujący w szpitalu w Beverly Hills. Ocenił też, że system szczepień przygotowany przez rząd jest wadliwy.
Wtóruje mu dr Art Caplan z NYU School Medicne. Jego zdaniem gwiazdy mogą poczekać. - To złe zachowanie. Powinno być piętnowane. [...] Bogaci ludzie bez problemu mogą pozostać na kwarantannie przez następny miesiąc lub dwa, do czasu, gdy szczepionki będą bardziej dostępne - przyznał.
Są jednak tacy, którzy zaszczepili się, będąc we właściwej grupie. Do takich osób należą m.in. 78-letni Harrison Ford, 73-letni Arnold Schwarzenegger, 75-letni Steve Martin oraz 74-letni producent i reżyser Frank Marshall.