Marcin Mroczek
Pyrkosz potrafił być też również charakternym człowiekiem. - Oglądam ten serial i myślę: "Jaki ten Lucjan dobry, jaki miły, jaki spokojny...". Szkoda, że Witek nie przypomina go w naszym codziennym życiu. Może kiedyś taki był. Teraz bardzo łatwo wpada w złość, irytuje się, ma pretensje. Na przykład o to, że nie powiedziałam mu o jakichś domowych sprawach... - mówiła w jednym z wywiadów żona Pyrkosza.