Rozchwytywany "Duszek"
A wszystko przez Jerzego Duszyńskiego, który zawrócił w głowie niejednej studentce aktorstwa. Był rozchwytywany przez kobiety, choć w latach 30. panie zachowywały wstrzemięźliwość i czekały na pierwszy krok mężczyzny.
Sytuacja zmieniła się, gdy podczas jednego ze studenckich wyjazdów paczka czwórki przyjaciół musiała podzielić się na dwa łóżka. Sęk w tym, że chodziło o trzy panie: Hankę Bielicką, Danutę Szaflarską, Irenę Brzezińską i jednego pana - Jerzego Duszyńskiego.
- Tak naprawdę, to ja z Irenką wepchnęłyśmy Hance Jurka do łóżka - żartowała później Danuta Szaflarska.