Harry i Meghan pracują na to, by odzyskać szacunek opinii publicznej
Tych dwoje nie ma ostatnio łatwo. Od końca marca nie będą mogli posługiwać się książęcymi tytułami, stracą przywileje i oficjalną markę Sussex Royal. Harry i Meghan walczą teraz o to, by odzyskać dobre imię. Nie idzie im to najlepiej.
Harry i Meghan z końcem marca oficjalnie przestają pełnić obowiązki książęce wobec brytyjskiego dworu. Pokazywaliśmy wam zdjęcia z ich ostatniego wyjścia u boku pozostałych członków rodziny królewskiej. To nie było pożegnanie, na które liczyli obserwatorzy. W katedrze Westminster wiało chłodem, a Kate i William praktycznie nie zwracali uwagi na Harry'ego i Meghan. Więcej o tych reakcjach przeczytacie w naszym poprzednim tekście.
Zobacz: Wielka Brytania nie chce płacić za ochronę Meghan i Harry'ego
Trudno połapać się dokładnie, jak Harry i Meghan wyobrażają sobie teraz funkcjonowanie poza strukturami rodziny królewskiej. Pojawiają się nowe informacje o tym, gdzie dokładnie mają mieszkać, jak finansowana będzie ich ochrona. I co najważniejsze - jakimi projektami będą się zajmować.
Według ostatnich doniesień brytyjskiej prasy Harry i Meghan mają skupić się na pomocy osobom, które służyły w armii; weteranom z problemami natury fizycznej, ale też psychicznej.
Para pochwaliła się niepublikowanymi wcześniej zdjęciami ze spotkania w Buckingham Palace. Harry i Meghan spotkali się z liderami różnych grup pomocowych i fundacji, które wspierają potrzebujących na całym świecie. Para zorganizowała spotkanie w ramach działań Queen's Commonwealth Trust, której szefują.
Tematy, o jakich dyskutowano: zdrowie psychiczne, równe szanse dla różnych grup społecznych, wcielanie pozytywnych zmian w życie.
Harry i Meghan wyglądali na bardzo zrelaksowanych. Szczególnie Harry'emu udzielił się dobry nastrój, co widać na zdjęciach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Wśród zaproszonych gości byli m.in. Esther Marshall z fundacji sTandTall, która pomaga kobietom, które doświadczyły przemocy seksualnej; Izzy Obeng, który wspiera początkujących przedsiębiorców i Victor Ugo, który w Nigerii organizuje akcje na rzecz szpitali psychiatrycznych.
W komentarzach pod zdjęciami Susseksów można przeczytać, że dawno nie widzieliśmy tak rozpromienionego Harry'ego. W najbliższych tygodniach przekonamy się, jak para będzie radziła sobie bez wsparcia monarchii.