Harry i Meghan szukają nowego domu. Nie zamierzają wracać do Anglii

Książę Harry i księżna Meghan obecnie mieszkają w kalifornijskim Montecito. Jednak według anonimowych informatorów małżonkowie szukają już lokum w nowym miejscu. Syn króla Karola III miał wybrać Hope Ranch na nowe miejsce dla siebie i swojej rodziny. Serwis Santa Barbara News-Press poinformował, że para "poluje" na idealne miejsce, ponieważ ich obecny dom nie mieści czteroosobowej rodziny.

Wygląda na to, że małżonkowie "wyrośli" z zajmowanego lokum. Wszystko przez to, że najpierw na świecie pojawił się Archie, a niedawno Lilibeth. Rodzina z dwiema pociechami potrzebuje dużo więcej miejsca niż bezdzietna para. Stąd decyzja o przeprowadzce.

Książę i księżna wprowadzili się do kalifornijskiego miasta dwa lata temu. Okolica musiała im się spodobać, bo nie zamierzają wynieść się daleko.

Hope Ranch to przedmieścia miejscowości Santa Barbara oddalone od Montecito zaledwie o kilkanaście kilometrów. Para znajdzie tam country club i klub golfowy (z kortami tenisowymi, terenami piknikowymi i szlakami jeździeckimi) dostępne tylko dla członków.

Jeśli Harry i Meghan znajdą tam swój wymarzony dom, na pewno będzie to luksusowe wnętrze. Nieruchomości w okolicy osiągają ceny sięgające 22 mln dolarów.

Wydaje się, że brat księcia Williama w najbliższym czasie nie wróci do Anglii, na pewno nie na dobre. Fani na pewno z radością zobaczyliby pojednanie Harry'ego i następcy brytyjskiego tronu, ale czy to w ogóle jest jeszcze możliwe? Póki co braci oddziela ocean i szybko to się nie zmieni.

Do tego dochodzą niechęć i uraza. William i Harry nawet podczas pogrzebu królowej Elżbiety II nie odnosili się wobec siebie zbyt przyjaźnie.