Harry nie jest dobrym wujkiem. Nie odzywa się do dzieci Kate i Williama

Po tym, jak Harry i Meghan zrezygnowali z pełnienia obowiązków w brytyjskiej rodzinie królewskiej, wyprowadzili się do Stanów Zjednoczonych. Z biegiem czasu ich kontakt z pozostałymi członkami rodziny m.in. Kate i Williamem, urwał się. Ich dzieci mocno to odczuwają, tęsknią za wujkiem Harrym.

Nie dość, że nie mogą się z nim widzieć, to z nim praktycznie nie rozmawiają. Taka postawa księcia może zaskakiwać, bo kiedyś zachwycał się księciem Georgem i księżniczką Charlotte. Określał je jako "najbardziej niesamowite istoty na świecie", kupował im kosmicznie drogie prezenty - elektrycznego SUV-a, najwyższej klasy trójkołowiec czy pierwszą edycję "Kubusia Puchatka".

ZOBACZ TEŻ: Nowe ciąże w show-biznesie. Jest sporo gwiazd, które spodziewają się dziecka

Dzieciom Kate i Williama brakuje spędzania czasu z Harrym, zaczynają o niego wypytywać. - Jest na tyle dorosły, że pamięta wszystkie niesamowite chwile, jakie spędził z Harrym, ale nie rozumie, dlaczego wujek musiał się wyprowadzić - mówi brytyjskim mediom informator o zachowaniu George'a. - Charlotte wydaje się bardziej zainteresowana tym, gdzie jest Archie. Spotkała go tylko kilka razy, ale zrozumiała, że ​​jest jej kuzynem. Chce się z nim pobawić - dodaje.

Kate i William również mają martwić się sytuacją. Brak kontaktu z kuzynostwem może źle wpływać na dzieci, obawiają się o ich osamotnienie i przeciążenie możliwymi obowiązkami.

- Cieszą się, że ich dzieci mają siebie nawzajem, ale oboje dorastali z wieloma kuzynami i mają wspaniałe wspomnienia ze wspólnych zabaw. Są więc smutni, że ich własne dzieci przegapią to, jeśli Harry i Meghan utrzymają swoje wyobcowanie, zwłaszcza teraz, kiedy spodziewają się kolejnego malucha - twierdzi źródło.