Helena Englert eksperymentuje z wyglądem. Zdecydowała się na ostre cięcie
Córka Jana Englerta i Beaty Ścibakówny zdecydowała się zmienić fryzurę i poeksperymentować z wyglądem. Efekt? Teraz Helena z pewnością się wyróżnia na tle koleżanek.
W 2000 r. na świat przyszła córka Jana Englerta i Beaty Ścibakówny. Niebawem Helena skończy 22 lata i wszystko wskazuje na to, że pójdzie w ślady rodziców. Nic zresztą dziwnego, w końcu wychowywała się za kulisami teatru, a po raz pierwszy przed kamerą pojawiła się, mając zaledwie dwa lata ("Superprodukcja" Juliusza Machulskiego).
Młoda aktorka ma na swoim koncie kilka mniejszych ról w różnych serialach. Między 2016 a 2018 r. grała w "Barwach szczęścia", później pojawiała się też w "Diagnozie", "Wojennych dziewczynach", "Znakach" i "Żywiołach Saszy". Helena na serialach nie chce jednak budować swojej kariery. Postanowiła kształcić się w wybranym zawodzie i to nie byle gdzie bo w prestiżowej New York University Tisch School of The Arts.
Córka Jana Englerta jest też aktywna w mediach społecznościowych, choć do instagramowej influencerki jej daleko. Helena nie publikuje roznegliżowanych fotek i nie reklamuje losowych produktów. Chętnie dzieli się za to swoim studenckim życiem i artystycznym spojrzeniem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Na jej profilu można też śledzić, jak zmienia się jej wygląd. Ostatnio młoda aktorka postanowiła opublikować zdjęcia w nowej fryzurze. Efekt? Interesujący, zwłaszcza z mocnym makijażem.