Mogą na siebie liczyć
W niedługim czasie stała się nie tylko przyjaciółką prezentera, ale właściwie jego prawą ręką. Pomagała uporządkować codzienne sprawy, dopełniać zobowiązania, pilnowała płatności, organizowała i zapełniała jego zawodowy grafik. Strasburger zyskał u swojego boku utalentowaną i przedsiębiorczą agentkę.
Sam też okazywał jej wiele wsparcia. Gdy przeżywała kryzys w małżeństwie, służył jej radą, namawiał, by walczyła o męża. Mimo to związek nie przetrwał i w 2017 r. zapadła decyzja o rozwodzie. Weremczuk w trudnym momencie życia znów mogła liczyć na Strasburgera, a z biegiem czasu stawali się sobie coraz bardziej bliscy. U podstaw rodzącego się związku mieli trwały fundament – przyjaźń, zbudowaną na wspólnie wyznawanych wartościach i wielu pasjach.