Trwa ładowanie...

Iggy Pop podsumował Grammy. Mówił wprost, co myśli o nagrodzie i kapitule

Iggy Pop nie ma w zwyczaju podsumowywać kolejnych etapów swojego artystycznego dorobku, ani tym bardziej jego całokształtu. Zamiast tego wydaje kolejne płyty. Mimo to przeszło dwa lata temu został obdarowany prestiżową nagrodą. Wyjawił, co myśli o takim wyróżnieniu.

Iggy Pop dosadnie podsumował GrammyIggy Pop dosadnie podsumował GrammyŹródło: getty images, fot: 2020 Steve Granitz
d12e5qi
d12e5qi

Iggy Pop to besprzecznie ikona rocka. "Ojciec chrzestny punka", choć akurat do tego określenia podchodzi z dużą rezerwą. Nie chce być traktowany jako "skamielina", zwłaszcza że ma w sobie jeszcze mnóstwo energii. "Niedługo umrę, ale do tego czasu mam zamiar się cholernie dobrze bawić" - oznajmił przewrotnie fanom podczas swojego koncertu na ubiegłorocznym OFF Festivalu w Katowicach.

Ponadto Iggy Pop nadal raz po raz udowadnia, że wciąż jest płodnym artystą o świeżym spojrzeniu na muzykę. Jego dopiero co wydany 19. w solowej karierze album, "Every Looser" (z udziałem Duffa McKagana z Guns’n’Roses, Chada Smitha z Red Hot Chili Peppers i nieżyjacego Taylora Hawkinsa z Foo Fighters) już spotkał się ze świetnym przyjęciem zarówno ze strony fanów, jak i krytyków. Nowy, energetyczny krążek dowodzi też, że w najbliższej przyszłości nie ma najmniejszego zamiaru schodzić ze sceny.

Zobacz wideo: Panasewicz: "Rock’n’Rollowcy mają dobre serducha. Nie mają zawiści i zazdrości!"

W związku wykwitem jego wciąż niespożytej energii, "NME" przypomniało jego dość sceptyczne podejście do wyróżnień. Szczególnie jeśli chodzi o nagrody Grammy. Delikatnie mówiąc, nie jest ich wielkim fanem. Wyznał, co powiedział na propozycję kapituły w 2020 r., kiedy chciano mu przyznać nagrodę za "życiowe osiągnięcia".

d12e5qi

- Ludzie od Grammy co chwila chcą ze mną rozmawiać, a ja powtarzam mojemu managerowi, że nie mam zamiaru z nimi gadać. Nie znoszę tych ludzi. Chcieliby tylko, żebym był eksponatem w ich muzeum - cytuje słowa Popa "NME".

Ostatecznie jednak statuetkę przyjął. Trudno jednak powiedzieć, by w jakimkolwiek stopniu przypominał "eksponat". Jego nowy krążek dowodzi raczej, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d12e5qi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d12e5qi

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj