Isabel wydaje książkę i odpowiada na oświadczenie Marcinkiewicza: "Chciałabym, żeby zajął się swoim życiem"
W swojej książce "Zmiana" opowiada otwarcie o adopcji, depresji i bezpłodności. Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz, była żona byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza, wydała autobiografię, w której, jak twierdzi, wcale nie wspomina życia u boku polityka.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Kilka dni temu Kazimierz Marcinkiewicz opublikował w sieci oświadczenie, w którym oskarża Izabelę o "kłamliwy atak" w książce "Zmiana".
- W związku z kolejnym, kłamliwym atakiem mojej żony Izabeli Olchowicz na mnie, jestem zmuszony przedstawiać fakty. Z Izą żyłem od 2009 roku. Od 2010 roku Iza nie pracuje i jest na moim wyłącznym utrzymaniu. Odszedłem od Izy cztery lata temu, w marcu 2013 roku, po wielu miesiącach kłótni. Iza nie mogła zaakceptować moich dobrych relacji z dorosłymi już dziećmi. W grudniu 2015 roku Iza spowodowała wypadek. Zaopiekowałem się nią. Okazało się jednak, że tę sytuację skomercjalizowała współpracując z najgorszym szmatławcem, zwanym tabloidem - napisał Kazimierz Marcinkiewicz (zachowano oryginalną pisownię).
W rozmowie z dziennikarzem "Dzień Dobry TVN", Mateuszem Hładkim, Izabela skomentowała słowa byłego męża. Twierdzi, że książka nie jest o Marcinkiewiczu, a tylko o jej życiu.
- Moja książka nie jest o moim byłym mężu. Moja książka jest o moich historiach, przeżyciach, doświadczeniach. Gratuluję (Kazimierzowi Marcinkiewiczowi przyp.red.), że ma czas żeby usiąść i napisać takie oświadczenie. Życzę mu jak najlepiej i chciałabym, żeby na tym etapie już zajął się swoim życiem - powiedziała Izabela.
Olchowicz-Marcinkiewicz wyraźnie irytowały kolejne pytania. Nieustannie podkreślała, iż publikacja ma niewiele wspólnego z jej byłym mężem. Dziennikarz DDTVN zauważył jednak, że była żona Kazimierza Marcinkiewicza wciąż nosi nazwisko "człowieka, który nigdy jej nie kochał". Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz stwierdziła, że chętnie to zmieni, jednak teraz nie może tego zrobić ze względu na "problemy prawne".
Przeczytacie książkę Izabeli Olchowicz-Marcinkiewicz?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.