"Tak trzeba żyć" czyli sprzedaż profesjonalna. Nie dość, że się zwróci, to jeszcze zarobisz!
Joanna Krupa nie była pierwszą, która sprzedała swój ślub do telewizji. Pamiętacie relację w TVN ze ślubu Krzysztofa Ibisza? A totalne szaleństwo z pokazywanym w TV ślubem Michała Wiśniewskiego z Martą "Mandaryną" Wiśniewską w lodowym pałacu? To dopiero były złote czasy dla show-biznesu! Ale nie tylko w erze szczytów popularności formatu reality-show panowało takie rozpasanie. Najlepszym przykładem jest oczywiście niezmordowana Kim Kardashian, która w swoim programie sprzedała aż dwa swoje śluby! To się nazywa przedsiębiorczość.
Niestety - co znamiennie - ani małżeństwo Ibisza, ani Wiśniewskich, ani pierwszy ślub przed kamerami Kim, ani nawet wesoły związek Joanny Krupy z Romainem Zago nie przetrwały próby czasu. Za to dobrze zainwestowana gotówka może procentować do dziś. Niestety, jak pokazuje historia, nawet tych celebrytów, którym nie brakuje pieniędzy kuszą korzyści płynące z publicznego rozgrywani ślubu.