Ewa Chotomska
Ale w końcu wreszcie trafiła pani do wymarzonego studia, do programu Tik-Tak?
Zaczęło się od piosenki, którą napisałam latem 1983 roku do Tik-Taka, a potem długo szukaliśmy kompozytora muzyki. Prawie wszyscy nam odmówili, aż ktoś podrzucił nazwisko Krzysia Marca, muzyka rockowego z dość wtedy popularnej grupy ZOO. Krzyś przyszedł i w dwa dni napisał tę muzykę. (Dziś Krzyś przesłał mi sms, że jest w szpitalu i czeka na operację. Cały czas mamy bardzo bliski kontakt). Po dwóch latach został Panem Tik-Takiem. Pierwszym panem Tik-Takiem był mój redakcyjny kolega Andrzej Marek Grabowski, późniejszy Profesor Ciekawski. Autor wielu świetnych programów dla dzieci.
Podobno to pan Andrzej wymyślił Ciotkę Klotkę?
Tak, to prawda. Andrzej trochę się stresował przed kamerą, więc stwierdził, że ja mu się idealnie przydam, jako taka Ciotka Klotka, która będzie go ośmielać i poganiać. I tak, po trzech miesiącach istnienia programu Tik-Tak pojawiłam się na wizji. Oczywiście, na początku też się trochę denerwowałam. Od razu też założyliśmy zespół „Fasolki“, żeby dzieci się przyzwyczaiły do nas, do kamer, studia i żeby zawsze z nami współprowadziły program.