Jan Borysewicz
Przypomnijmy, że jakiś czas temu autor wielu hitów wywołał skandal po tym, jak nie chciał zapłacić w barze za 18-letnią whisky. Ni ch..., nie zapłacę! Wy wiecie, kim jestem?! - odgrażał się Borysewicz ochronie klubu. Czyżby tym razem też zabrakło mu pokory?