Michał Szpak
Choć w rodzinnym mieście Michał odbija się od ściany nienawiści, to są jeszcze ludzie, na których bezwzględnie może liczyć. To m.in. jego starszy brat Damian, krótko ostrzyżony stały bywalec siłowni, który nie tylko akceptuje brata, ale i jest jego ochroniarzem. To podobno tylko dzięki niemu podczas koncertu w Jaśle Michał nie musiał obawiać się latających butelek.