Jerzy Gruza w szpitalu. Opowiedział o swoim stanie zdrowia
Z początkiem grudnia media obiegła niepokojąca wiadomość. Jerzy Gruza trafił do szpitala na OIOM. W rozmowie z "Super Expressem" skomentował swój stan zdrowia.
Jak się okazało, Jerzy Gruza kilka dni temu miał wypadek. Reżyser spadł ze schodów. Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło kilka dni przed premierą jego najnowszego filmu.
- Najpierw miałem mieć pokaz swojego nowego filmu "Dariusz", który okazał się wielkim sukcesem, został świetnie przyjęty, ale niestety nie mogłem się na nim pojawić, bo miałem wypadek. Poślizgnąłem się, spadłem ze schodów i trochę się potłukłem – wyjaśnił reżyser w rozmowie z "Super Expressem".
Reżyser odniósł się także do doniesień o jego hospitalizacji i opowiedział o aktualnym stanie zdrowia. Z pierwszych doniesień wynikało, że ma problemy z sercem i oddychaniem. - Nie jest dobrze, cały czas jestem w szpitalu, badają mnie. Mówią, że to potrwa, bo potrzebne jest leczenie. Nie jestem w gipsie, ale leżę na OIOM-ie, bo mam różne dolegliwości – dodał w rozmowie z tabloidem.
Jerzy Gruza ma 87 lat i jest reżyserem wielu znakomitych komedii. To on odpowiada za sukces m.in. "Wojny domowej", "40-latka", czy "Pierścień i róża". Życzymy mistrzowi szybkiego powrotu do zdrowia!