Urszula była inna niż wszystkie
Zelnik zdradził też, dlaczego zwrócił uwagę akurat na Ulę:
- Zachwyciła mnie delikatnością, kruchością, nieśmiałością. Była piękną dziewczyną. Zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Fascynacja trwała pół roku, potem odszedłem. I byłem szczęśliwy, że nie jestem związany, bo ta miłość mnie zniewoliła. Minęło kilka miesięcy i wróciliśmy do siebie, wzięliśmy ślub. Uczyliśmy się wspólnego życia, razem dojrzewaliśmy. Znalezienie tej drugiej połowy to wielki dar.