Decyzja o aborcji
Tuż przed ślubem aktora i Uli okazało się, że dziewczyna spodziewa się dziecka. Wówczas para podjęła decyzję o aborcji:
- Wówczas nie mieliśmy pojęcia, jak wielki jest to grzech. Nie chcieliśmy rezygnować z pełno młodzieńczej wolności. A dziecko to przecież obowiązki, poświęcenie. Nie wiedzieliśmy, że ta decyzja na zawsze okaleczy naszą psychikę, zrujnuje zdrowie Urszulki. Mateusz zjawił się na świecie wiele lat później. Żona w okresie ciąży długo leżała w szpitalu. Lekarze nie pozostawili nam złudzeń: myśl o kolejnym dziecku to szaleństwo - zdradził w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".