Wolna i szczęśliwa
Gwiazda zaznaczyła również, że po rozstaniu z Romainem poczuła pewnego rodzaju ulgę:
- Przez tych kilka miesięcy, kiedy już zaakceptowałam fakt, że nie będziemy razem, poczułam się wolna i szczęśliwsza niż kiedykolwiek wcześniej. Otworzyły mi się oczy i zobaczyłam wszystko we właściwym świetle. Powiedziałam mu więc, że już za późno, miał czas, żeby to naprawić, ale nie skorzystał. "Nie myślałeś o tym, że mnie krzywdzisz, że taki kawał naszego życia wyrzucasz jak zniszczony mebel? Straciłam przez ciebie 10 najpiękniejszych lat mojego życia! Gdy cię poznałam, nie miałam jeszcze trzydziestki, moja kariera dopiero się zaczynała, byłam na topie, gdyby nie nasz związek, nabrałaby większego rozpędu. Dla mnie nie ma już powrotu. Teraz kochasz, a przedtem?’’ - powiedziałam mu. Nie myślę o Romku: to mój mąż. Gdyby mi dzisiaj powiedział: "Poznałem kogoś" byłabym szczęśliwa. Nie ma między nami żadnej wojny. Gdybyśmy dzielili wszystko na pół, to ja bym musiała mu jeszcze dopłacić. Podpiszemy papiery i koniec. Mam nadzieję, że nastąpi to w ciągu najbliższych trzech tygodni.
Mamy nadzieję, że oboje odnajdą wkrótce swoje szczęście na nowo!