Joanna Kurowska
Aktorka po śmierci męża została nagle sama z dzieckiem, dla którego musiała być zarówno matką, jak i ojcem.
_Muszę być obojgiem rodziców dla Zosi, więc nie mogę rozczulać się nad sobą. Jeśli nawet popłaczę w poduszkę, to córka musi widzieć mnie silną _- dodaje Kurowska.