Joanna Racewicz
Nieznajomemu jednak bardzo zależało na tej relacji. Postanowił wykorzystać ostatnia szansę.
Po kilku tygodniach zaproponował wspólne wakacje na stopie czysto przyjacielskiej. Chciał, by towarzyszył im Igorek. Niestety, Joasia stanowczo odrzuciła tę propozycję. Adorator przestał dzwonić - mówi informator gazety.