Jolanta Kubicka była gwiazdą w latach 70. Nagle jakby zapadła się pod ziemię
Kubicka była rozchwytywana. Do czasu
Jolanta Kubicka była śliczna i bardzo utalentowana. W latach 70. robiła furorę nie tylko na festiwalach muzycznych. Od tego czasu minęło 50 lat. O Kubickiej zrobiło się cicho, a szkoda, bo piosenkarka nadal występuje. Dawna gwiazda sceny ma już blisko 80 lat, ale jest pełna werwy i nie przestaje śpiewać. Robi to jednak dla mniejszego grona odbiorców - pojawia się np. w domach kultury. Kubicka ma też swój fan club, który prowadzi profil gwiazdy na Facebooku.
Jolanta debiutowała w latach 60. Miała nieco ponad 20 lat. Ale to w kolejnej dekadzie stała się naprawdę popularna. To wtedy zjeździła cały kraj, biorąc udział w festiwalach. Śpiewała w Zielonej Górze, Opolu, Kołobrzegu. Wyjeżdżała też do Bułgarii, Rumunii, Szwecji, USA i Kanady, gdzie popisywała się swoim talentem. W 1972 r., w wieku 28 lat, nagrała pierwszą płytę "Światło w lesie". 4 lata później wydała "Za miłością idę", w 1979 "Jolanta Kubicka". Później słuch o niej zaginął. W 1999 r. wróciła "Tangiem", jednak nie udało jej się przebić.