Justyna Kowalczyk
Żeby być bliżej ukochanego, starała się o pracę w redakcji sportowej TVP, co nie spotkało się z jego entuzjazmem.
Specjalnie przeniosła się z Kasiny Wielkiej do Warszawy, by być blisko niego, ale jej wybranek wcale się nie ucieszył. Niebawem podjął decyzję, że zakończy ich znajomość. To była bezpośrednia przyczyna załamania Justyny - powiedziała Na żywo osoba z jej otoczenia.