Miłość
Ukochana Strasburgera przyznała, że prezenter zawsze się jej podobał. Po śmierci żony Karol nie planował od razu rozpoczynać nowego związku.
- Straciłem żonę, zostały wspomnienia. Jeżeli spotkałbym kobietę, która chciałaby zbudować ze mną związek na płaszczyźnie negacji tego, co było, byłoby to niemożliwe. (...) Oczekiwałem, że następna kobieta będzie szanowała tę, z którą byłem tyle lat.
Weremczuk przyznała, że ogromnym szacunkiem darzyła żonę Karola.
- Szanowałam i podziwiałam Irkę, chciałam dokończyć dzieło, które zaczęła. (...) Karol odzyskał zdolność uśmiechania się.