Dojrzała miłość
Karol Strasburger długo nie mógł uporać się ze śmiercią żony. Pocieszenie i wsparcie w tych trudnych chwilach znalazł dopiero u boku Małgorzaty Weremczuk. To ona sprawiła, że prowadzący "Familiady" odzyskał chęci do życia i na nowo poczuł smak miłości. Choć pojawiły się głosy krytyki, które mówią, że związek jest skazany na niepowodzenie, para stara się nimi nie przejmować.
- Ludzie, choć żyjemy w XXI wieku, wciąż myślą stereotypami: dojrzały mężczyzna spotyka młodą dziewczynę i od razu wariuje – kamienie hejtu lecą z nieba jak grad. Bo myślenie płytkie jest takie – to ulotne zauroczenia, bezemocjonalny seks, interesowność kobiety, rozbuchane ego i libido mężczyzny – świat na głowie staje. A to przecież nie tak funkcjonuje w dojrzałej relacji! Karol nie jest typowym mężczyzną "w starszym wieku", a ja szablonową trzydziestką - powiedziała Weremczuk w rozmowie z magazynem "Viva!".