Karolina Pisarek jest wdzięczna mężowi. Nie potrafi znaleźć słów, zamieściła zdjęcie
Karolina Pisarek w ostatnich dniach mierzy się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które stawiają pod wielkim znakiem zapytania jej dalszy udział w "Tańcu z gwiazdami". W tych trudnych chwilach wspiera ją mąż, któremu podziękowała na Instagramie.
"Żadne słowa nie mogą opisać wdzięczności za to, że jesteś obecny w moim życiu. Dziękuję za wszystko" - napisała (w wolnym tłumaczeniu na polski, bo wpis zamieściła w języku angielskim) we wtorek wieczorem na swoim Instagramie Karolina Pisarek, kierując te słowa do męża, Rogera Salli. To właśnie u jego boku i ich ukochanego czworonoga, modelka powoli wraca do sił.
Na InstaStories małżonków znalazły się zdjęcia z kanapy, na której wypoczywają w towarzystwie wesołego labradora. Ostatnie dni są dla nich wyjątkowo trudne. Problemy modelki ze zdrowiem pojawiły się niespodziewanie i nałożyły na udział w tanecznym show Polsatu. "Taniec z gwiazdami" zaczął się dla niej fatalnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy piszą książki. I to na potęgę
W pierwszym odcinku, u boku Michała Bartkiewicza, całkiem poprawnie zaprezentowała cha-chę, dostając od jurorów 26 punktów. Treningi do kolejnego odcinka zostały jednak wstrzymane w związku ze stanem zdrowia modelki.
Dawna gwiazda "Top Model" trafiła do szpitala z silnym bólem głowy i problemami z poruszaniem się. Zamiast na treningowej sali Pisarek spędziła tydzień na badaniach, niemal całkowicie znikając w tym czasie także z social mediów.
W niedzielę modelka poinformowała o diagnozie, jaką usłyszała od lekarzy. "Powiększona przysadka mózgowa z torbielą i kwalifikuje się to do operacji" - wyznała na InstaStories, dodając jednak, że zabieg nie jest potrzebny natychmiastowo.
W poniedziałek Pisarek wystąpiła w programie na żywo, choć nie uczestniczyła w żadnym z treningów. Para zaprezentowała się w dostosowanej do tych nietypowych okoliczności choreografii (modelka głównie siedziała lub leżała) i mimo niskich not (17 pkt) przeszła do kolejnego odcinka. Ze łzami w oczach, przed kamerami, dziękowała mu za troskliwą opiekę.
Jak po programie ujawnił jej mąż, zgodę na występ w poniedziałkowym show Karolina Pisarek dostała od lekarzy tuż przed występem. Z uwagi na samopoczucie gwiazda prawie nie udzielała po występie żadnych wywiadów. Wyręczał ją w tej roli mąż. M.in. pewnie i za to podziękowała mu na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram