Wymarzony ideał
Dziennikarka wierzy jednak w prawdziwą miłość i czeka na tego jedynego. Co więcej, ma już nawet określone wymagania, które musiałby spełnić potencjalny wybranek. Jakiego mężczyznę chciałaby mieć u swego boku?
- Opiekuńczego, pewnego siebie, mającego własne zdanie. Takiego, z którym mogłabym też się troszkę "pościerać", bo ja lubię iść na kontrę. Nie jestem kobietą, przed którą trzeba rozkładać czerwone dywany. Chciałabym mieć faceta, z którym dobrze bym się czuła i przy którym nie potrzebowałabym dodatkowego towarzystwa, tylko kanapa, herbata, wino i dobry film. No i żeby miał fantazję i inicjatywę. Żeby mnie nie pytał "no to co dziś robimy"? – mówiła w rozmowie z "Galą".