Katarzyna Bosacka brała ślub w ciąży. Swojego partnera znała zaledwie pół roku
Katarzyna Bosacka w kwietniu będzie świętować 25-lecie związku małżeńskiego. Dla ukochanego zostawiła pierwszego narzeczonego. Na dodatek, gdy 25-letnia Kasia przysięgała miłość i wierność, spodziewała się już swojego pierwszego dziecka.
Katarzyna Bosacka jest dobrze znana wizom telewizji. Dziennikarka od lat prowadzi programy konsumenckie dotyczące stylu życia, zakupów. Radzi, co kupować, a czego unikać, sprawdza, co na sklepowych półkach jest zdrowe, a czego lepiej nie jeść. W TVN Style prowadziła "Salon piękności", "Wiem, co jem i wiem, co kupuję". Obecnie działa na YouTubie, gdzie ma kanał EkoBosacka. Pojawia się też w "Dzień Dobry TVN".
Niemal 50-letnia dziennikarka nie jest wylewna, gdy chodzi o sprawy prywatne. Wiadomo jednak, że od 25 lat jest żoną Marcina Bosackiego. Małżonkowie wspólnie wychowują czwórkę dzieci.
Ostatnio Bosacka postanowiła otworzyć się i z okazji okrągłej rocznicy ślubu opowiedziała o nim co nieco koleżance po fachu - Izie Janachowskiej. To jej zdradziła, że niemal poślubiła innego mężczyznę, z którym była w poważnym związku. Po czterech latach randkowania pojawiły się ślubne plany. I zakochany w Kasi Marcin. Był nieustępliwy, zdeterminowany i chciał założyć z wymarzoną kobietą dużą rodzinę. Bosacka o wszystkim opowiedziała narzeczonemu. Nie przejął się. Efekt znamy.
- Ten inny jest absolutnie zdecydowany. Mówi, że jesteś kobietą jego życia, że jest w stanie się z tobą ożenić tu i teraz, jakiś harlequin. (...) Kobieta, która jest uczciwa, idzie do swojego narzeczonego i mówi: słuchaj, łazi taki za mną jeden. Narzeczony za bardzo się nie przejął. Pomyślał, że przez te cztery lata ten związek jest na tyle poważny, że nie zdecyduję się na inne rozwiązanie. A ten drugi był zdeterminowany, bardzo poważny, konkretny, punktualny, taka dobra partia - opowiadała Bosacka.
Dodała, że z Marcinem zaręczyła się po trzech dniach od zerwania poprzednich zaręczyn, a ślub odbył się po pół roku bycia razem. Bosacka była już wówczas w czwartym miesiącu ciąży i nie mieściła się w sukienkę, choć ceremonia i tak została przyspieszona. Jej termin zmieniono z czerwca na kwiecień.
Jak Bosacka wyglądała w dniu ślubu? Rok temu pokazała w sieci ujęcie z kościoła. Jak wyznała Janachowskiej, zależało jej na prostocie, dlatego zrezygnowała z welonu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: twitter