Katarzyna Zielińska czule pożegnała matkę. Piękne słowa aktorki w kościele

Od ponad tygodnia Katarzyna Zielińska i jej bliscy pogrążeni są w żałobie. W poniedziałek 5 lipca w wieku 76 lat zmarła mama aktorki Anna Zielińska. O bolesnej stracie gwiazda serialu "Barwy szczęścia" poinformowała niedawno, zdradzając, że ból po śmierci mamy jest tym większy, że odeszła niespodziewanie. W przejmującym wpisie na Instagramie Katarzyna Zielińska pisała o planowanym spotkaniu w ulubionej kawiarni, do którego nie doszło i o przedwczesnym spacerze na tamten świat, na który jej mama wybrała się za wcześnie.

"[...] To takie trudne mama. Ciężko ogarnąć głowę. Te łzy to bardzo egoistyczna sprawa, bo jest ci tam dobrze. Na pewno tak jest. Spacerujesz i oddychasz pełną piersią. Tylko zaskoczyłaś nas tym nagłym spacerem. Miałyśmy iść na kawę do kawiarni Kalusi i na placki z wątróbką [...]" - czytamy na profilu Zielińskiej.

Niemniej wzruszająco aktorka pożegnała mamę w kościele. Podczas mszy żałobnej Katarzyna Zielińska odczytała list, jaki napisała wspólnie z siostrą.

"Mamusiu postanowiłam wraz z Kalusią napisać do ciebie list. Twój wnuczek Henio od tygodnia pisze do ciebie piękne listy i widzę, że to działa. To najtrudniejszy monolog, który muszę wygłosić w swoim życiu. Byłaś bardzo skromna. Miałaś do siebie ogromny dystans. Będzie nam tego bardzo brakowało. […] Kochamy cię za naszych przyjaciół. Dla ciebie liczył się każdy człowiek. […] Nie usiądziesz już w kawiarni Karoliny ani na mojej premierze. […] Patrz tam z góry na nas i naszego tatę. My wszyscy musimy teraz to sobie poukładać. […] Nigdy nie lubiłaś spacerów. Zawsze toczyliśmy o to boje. Teraz nas zaskoczyłaś. Wybrałaś się na spacer sama. Sama, ponieważ tak ci się zachciało. Wiem, że się go bałaś, bo jest on długi i w nieznane. Podobno jest tam pięknie i oddycha się tam pełną parą. […] Teraz niebo jest jeszcze bardziej niebieskie i ma kolor Twoich szafirowych oczu. Musimy uszanować twoją decyzję" - przytoczył słowa aktorki lokalny portal starosadeckie.info.

Pogrzeb Anny Zielińskiej odbył się w poniedziałek 12 lipca. Uroczystość zarezerwowana była wyłącznie dla najbliższej rodziny.