Kazik bezlitośnie o TVP i Sasinie. "Zdejmij ten garnitur, k***a, chodź się zamienimy"
W najnowszym teledysku Kazik powraca do rapowania i w bardzo bezpośrednich słowach atakuje polityków i TVP. "Jeśli brak wam wyobraźni, uczcie się od 5-latków" - krzyczy wokalista Kultu.
"Oddział beznadziejnych przypadków" – taki tytuł nosi piosenka poznańskiego zespołu heavy metalowego Satori, w której gościnnie pojawia się Kazik Staszewski. Teledysk do kawałka trafił do sieci we wtorek i w ciągu kilku godzin dorobił się bez mała 30 tys. odtworzeń. "Oddział beznadziejnych przypadków" to wyznanie padającego z nóg pracownika służby zdrowia, który zderza swoją rzeczywistość z narracją Telewizji Publicznej i słowami polityków. Teledysk zaczyna się od sceny, w której dwóch polityków gra w szachy, a wokół nich "padają" kolejni lekarze.
"Na SOR-ze padam i mówię, jak jest. Kompletny chaos otacza mnie. Telefon dzwoni, słyszę 'znowu mamy zgon'. Minister powie, jak ciężko pracuje rząd. Na trzech etatach od sześciu lat. Dzieci urosły, nie wiem kiedy, nie wiem jak. Fizjo, ratownik, lekarz, pielęgniarka - nie chcą żyć w patologicznym świecie Jarka" - śpiewa wokalista Satori, który chwilę potem podaje: "Politycy już śpią, a ludzie w domach umierają".
Tymon Tymański o Kaziku. "Nie musi zarabiać w pandemii, bo zarobił już dawno"
W klipie pojawia się także wokalista Kultu, który idąc szpitalnym korytarzem, rapuje wściekle jak w czasach zespołu Kazik na Żywo.
"Bracia, siostry to my ochrona zdrowia, a rządzących zapraszamy do naszego pogotowia. Na oddział terapii beznadziejnych przypadków. Jeśli brak wam wyobraźni, uczcie się od pięciolatków" - ryczy Staszewski.
W piosence "Odział beznadziejnych przypadków" pojawia się też bezpardonowa krytyka w Telewizji Publicznej, którą Kazik nazywa "zgniłą maszyną chorej propagandy". Padają też słowa o "kłamstwach kosztujących 2 mld", a w teledysku obecne są paski Beznadziejna TV, której logo kojarzy się dość jednoznacznie.
W tekście znalazły się także nawiązania do słów Jacka Sasina, który w październiku stwierdził, że części lekarzy nie chce się wykonywać swoich obowiązków w dobie pandemii.
"Na pierwszym froncie walczę w pocie czoła, rządowy cwaniak oburzony woła, że pełne gacie, że wciąż się boimy, zdejmij ten garnitur, k***a, chodź się zamienimy" - rapuje Staszewski.
W teledysku, który możecie obejrzeć poniżej, wykorzystano fragment spotu "Polska to chory kraj" za zgodą Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Z notki biograficznej wynika, że wokalista Satori dobrze wie, o czym śpiewa. W 2016 r. operował złamanie bębniarzowi zespołu. Na FB czytamy również, że przez ostatnie 4 lata zespół nie był aktywny z powodu stażu rezydenckiego.