Kinga Rusin
Dziennikarka nie zdradziła, co było powodem takiej decyzji ojca. Wyznała, że jej tata miał świadomość, że popełnił błąd, bo gdy wrócił, próbował się zrehabilitować.
Pewnego dnia posypał głowę popiołem, wrócił. Potem już był obecny w moim życiu, bardzo mi pomagał. Miał chyba poczucie, że ma dług do spłacenia, niezwykle się starał, jakby chciał odczarować złe wspomnienia.