Sophie Marceau, Andrzej Żuławski
To ona była podobno jego największą miłością. Żuławski związał się z Sophie Marceau, gdy ta miała zaledwie 18 lat. Zawarte przez nich małżeństwo wywołało oburzenie we francuskich mediach. Para doczekała się syna – Vincenta.
To ona była podobno jego największą miłością. Żuławski związał się z Sophie Marceau, gdy ta miała zaledwie 17 lat. Zawarte przez nich małżeństwo wywołało oburzenie we francuskich mediach. Para doczekała się syna - Vincenta.
- Kiedy poznałam Andrzeja, miałam 17 lat, a on 42. Byłam po sukcesach obu części filmu "Prywatka" i gdyby nie Andrzej, pewnie długo jeszcze grałabym naiwne, sympatyczne nastolatki - opowiadała Marceau w "Twoim Stylu".
Reżyser dbał o odpowiednie wykształcenie początkującej aktorki i wpajał jej wzorce, w które sam wierzył. Marceau wielokrotnie broniła go przed medialnymi atakami i spływającą zewsząd krytyką. Twierdziła nawet, że nie byłaby tą samą kobietą, gdyby nie wpływ Żuławskiego. Nic więc dziwnego, że reżyser mocno przeżył ich rozstanie.
- To było cudowne, dydaktyczne, piękne. I trwało 17 lat. A potem nastąpił moment, w którym Sophie musiała powiedzieć swoje "ja". Proszę zwrócić uwagę, że ja nie żyję wśród normalnych, poczciwych zjadaczy chleba. Mój świat jest światem obłąkanym. (…) Tutaj małżeństwo nie utrzymuje się dłużej niż dwa, trzy lata - wyznał w wywiadzie dla "Vivy".