Kołakowska mówiła o "obrzydliwej propagandzie". Menadżerka Piaska odpowiada
- Jeśli ktoś zna Panią Violę - proszę jej przekazać po pierwsze życzenia, żeby ją to ominęło - mówi menadżerka Andrzeja Piosecznego po tym, gdy aktorka podzieliła się swoją kolejną, krzywdzącą dla artysty teorią spiskową.
Andrzej Piaseczny leży w szpitalu chory na COVID. Artysta postanowił się podzielić nagraniem, na którym wyraźnie widać i słychać, że ma trudności z oddychaniem. Krótkie wideo Piaska wyświetlono na Instagramie ponad 380 tys. razy. Mówi w nim: - Kochani, wolałbym się w tym stanie w ogóle nie pokazywać, ale wiem, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy dosłownie mają w nosie to, co się może z nami wydarzyć. Też myślałem, że przejdę to wszystko spacerkiem, ale po 10 dniach chorowania w domu musiałem znaleźć się tutaj.
Na koniec artysta zaapelował: - Bądźcie zdrowi i trzymajcie się zasad bezpieczeństwa i higieny. Dziękuję wszystkim, którzy z pasją i zaangażowaniem się mną tutaj zajmują. Dziękuję, zdrowia!
Zobacz: Polskie gwiazdy z koronawirusem. Lista jest coraz dłuższa
Wideo Piaska odbiło się głośnym echem w sieci. I gdy większość życzy artyście powrotu do zdrowia, aktorka Viola Kołakowska postanowiła nagrać swoją odpowiedź na wideo i twierdzi, że zachowanie Piasecznego to "obrzydliwa propaganda", a artysta udaje, że jest chory.
- Co to jest za obrzydliwa propaganda... Do czego się posuną? Co za to dostałeś? - mówiła na InstaStories.
- Dla mnie ktoś, kto jest bardzo chory, nie nagrywa takich rzeczy. Zresztą, sorry, moim zdaniem, jego stan jest całkiem dobry. Dla mnie zagrywa się totalnie i źle to robi jeszcze. Jest to tak czytelne, że nie wiem, jakim trzeba być naiwniakiem, by myśleć, że jest inaczej. Dla mnie jest to ściema. Może i jest chory. Dużo ludzi choruje teraz na grypę. A to jest dla mnie spektakl - dodała Viola.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Na słowa aktorki zareagowała wieloletnia menadżerka Piaska, Julita Janicka.
- Nie znam Pani Violi Kołakowskiej, ale widzę, że zna Andrzeja i wie, kiedy gra, a kiedy choruje - napisała dziennikarzom "Faktu".
- Cóż mogę powiedzieć, jeśli ktoś zna Panią Violę - proszę jej przekazać po pierwsze życzenia, żeby ją to ominęło, po drugie jednak więcej wiary w to, że ludzie są lepsi niż źli, a po trzecie, że nie wszystko jest na sprzedaż i czasem robimy rzeczy, których normalnie byśmy nie zrobili, a zmieniamy swoje zasady, gdy jest potrzeba zwrócenia uwagi na coś ważnego, nie na siebie. Pani Violu, tak zachowują się ludzie spełnieni, z otwartymi głowami, pełni empatii, czego i Pani Violi życzę - podkreśliła.