Kolejna ofiara Marilyna Mansona zabrała głos. Twierdzi, że przeżyła z nim koszmar
Nie milkną echa afery dotyczącej Marilyna Mansona. Muzyk został oskarżony przez kilka kobiet o wykorzystywanie seksualne. Tym razem głos zabrała była partnerka artysty Ashley Morgan Smithline.
Marilyn Manson jest jednym z najbardziej charakterystycznych wykonawców rockowych. Jego mroczny styl z pewnością zapamiętał niejeden odbiorca. Wokół artysty pojawiło się ostatnio sporo kontrowersji. Muzyk został oskarżony przez wiele kobiet o molestowanie seksualne i przemoc psychiczną. Teraz mierzy się z zawodowymi konsekwencjami skandalu. Wytwórnia fonograficzna zerwała z nim współpracę, został usunięty z obsady "Amerykańskich bogów".
Do grona oskarżających go kobiet dołączyła Ashley Morgan Smithline, która przez pewien czas spotykała się z Mansonem. Kobieta wyznała, że w trakcie trwania ich związku 52-letni muzyk napadał na nią seksualnie, gryzł ją, biczował, skaleczył nożem ozdobionym swastyką i podczas seksu wepchnął jej pięść do ust. Mówi, że zmusił ją również do zawarcia paktu krwi i że, ilekroć go zdenerwowała, była zamykana w "pokoju złych dziewczyn" - szklanym, dźwiękoszczelnym pomieszczeniu.
Przedstawiciel Mansona zdecydowanie zaprzecza zarzutom Smithline. "Jest tak wiele kłamstw w jej twierdzeniach, że nie wiedzielibyśmy, od czego zacząć. Ten związek, który w bardzo ograniczonym stopniu można nazwać związkiem, nie trwał nawet tydzień" - czytamy w oświadczeniu. Smithline dostarczyła portalowi People wiadomości od Mansona, które rzekomo miał wysyłać do niej przez dwa lata.
Smithline poznała Marilyna Mansona latem 2010 r., kiedy pracowała jako modelka w Azji. Artysta skontaktował się z nią w sprawie roli aktorskiej w filmie. Podekscytowana potencjalnym występem zaczęła coraz częściej rozmawiać z rockmanem i odczuwać z nim głębszą więź. Twierdzi, że to nie makabryczny makijaż ani upiorna osobowość ją przyciągnęły, tylko jego inteligencja. - Wydawał się genialny i nadal uważam, że taki jest. Rozmawialiśmy o Nabokovie i Tołstoju, i filmach zagranicznych. Naprawdę doceniał dobrą sztukę i literaturę - powiedziała Smithline.
Trwa ładowanie wpisu: instagram