Czas na zmiany
Cała ta sytuacja była dla Agnieszki Kałuży drogą przez mękę. Była żona zaciekle walczyła o orzeczenie winy Wójcika za rozpad małżeństwa. Dowody były twarde, ponieważ kobieta wykorzystała seks-taśmę Michała, na której zabawia się on z kochanką.
– Było ciężko, ale jestem wreszcie bardzo szczęśliwa. Mam nadzieję, że znajdę jeszcze miłość - mężczyznę dojrzałego i innego od byłego męża. Ale nic na siłę. Na razie cenię sobie swój spokój i fakt, że jestem singielką. Spełniam się zawodowo i próbuję przekuć rozwód w sukces - powiedziała w rozmowie z tabloidem.