Koronawirus na pogrzebie w Zakopanem. "Kayah przechodzi procedury"
Kayah oraz Sebastian Karpiel-Bułecka zostali wezwani do zgłoszenia się do sanepidu w Zakopanem po pogrzebie, w którym uczestniczyli 2 lipca. Czy to zrobili?
Jak podał "Tygodnik Podhalański" zakażona koronawirusem osoba odbierała kondolencje na pogrzebie Zofii Karpiel-Bułecki, który miał miejsce 2 lipca. Zofia Karpiel-Bułecka prowadziła w Zakopanem pensjonat i karczmę regionalną Babcyno Jatka. Zmarła w wieku 85 lat i została pochowana na słynnym zakopiańskim cmentarzu Pęksowe Brzysko. Na pogrzebie byli obecni m.in. Kayah i Sebastian Karpiel-Bułecka. Oboje nagrywają dla wytwórni Kayax.
Po pogrzebie zakopiański sanepid wydał oświadczenie:
"Prosimy o kontakt osoby, które w dniu 2 lipca 2020 r. brały udział w uroczystościach pogrzebowych Zofii Karpiel-Bułecki na Pęksowym Brzysku w Zakopanem, w modlitwach przed pogrzebem w domu zmarłej oraz w przyjęciu zorganizowanym po pogrzebie".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zapytaliśmy w wytwórni Kayax, czy Kayah i Sebastian Karpiel-Bułecka oraz jego żona, prezenterka Paulina Krupińska z TVN, która także była na pogrzebie, zastosowali się do apelu.
Joanna Rawska z wytwórni Kayax przesłała nam oświadczenie w imieniu piosenkarki:
"W związku z zaistniałą sytuacją Kayah jest w trakcie wszelkich koniecznych procedur - dlatego też nie jest w stanie udzielać teraz wywiadów".
Osoba reprezentująca Sebastiana Karpiela-Bułeckę powiedziała nam, że nie ma na razie kontaktu z muzykiem.
Przypomnijmy, że po pogrzebie pisarza Jerzego Pilcha 4 czerwca w Wiśle także okazało się, że jeden z żałobników był zakażony koronawirusem.
Jedną z osób, które trafiły na kwarantannę po pożegnaniu Pilcha był pisarz Zygmunt Miłoszewski. Sam nie był co prawda na pogrzebie, ale spotkał się z osobą, która była.
Zygmunt Miłoszewski mówił wtedy WP:
- Jeśli nie jesteś lekarzem, nie jesteś pacjentem w domu pomocy społecznej, nie jesteś górnikiem, to czujesz się bezpieczny. Bzdura. Okazało się, że źródłem zakażeń był pogrzeb Jerzego Pilcha. Ja już wiem o dwóch osobach w szpitalu po tym pogrzebie. Szczerze, to nie chciałbym wylądować pod respiratorem. Spotkałem się z osobą, która na tym pogrzebie Pilcha była. Ot, miła rozmowa o literaturze. Bez maseczek, bo po co? Okazało się, że ta osoba jest chora na koronawirusa, ale bezobjawowa. I zaraża. Więc siedzę teraz w zamknięciu przez swoją własną głupotę. Spotkałem się z tym człowiekiem osobiście, w zamkniętym pomieszczeniu, bez maseczki.
Miłoszewski uważa, że na koronawirusa trzeba wciąż uważać:
- Głupota jest jak wirus – nie wybiera. Ludzie piszą mi, że maseczki powodują grzybicę płuc, a szczepionki powodują autyzm. Jeśli ktoś twierdzi, że wirus to bzdura i spisek, i nie nosi maseczki, to nie powinien sięgać potem po pomoc państwową. Skoro jesteśmy wolni i zależni tylko od siebie, skoro nie interesuje nas los innych, to bądźmy naprawdę wolni: nie sięgajmy po pomoc finansową, po ulgi ZUS-owskie, itp. Jeśli ostentacyjnie nie nosisz maseczki, to ostentacyjnie nie proś o pieniądze.
Tymczasem wytwórnia Kayax szykuje w Warszawie serię darmowych koncertów w klubie Stodoła, na których mają się prezentować wschodzące gwiazdy sceny alternatywnej (17 lipca – 4 września, w każdy piątek).
Maria Dudek zapewniła WP, że w czasie koncertów mają zostać zachowane zasady bezpieczeństwa:
- Podczas wydarzeń klub Stodoła będzie funkcjonował w oparciu o bieżące normy prawne, dbając o odpowiednią przestrzeń między stolikami, dezynfekcję oraz stały dostęp do środków dezynfekujących.