Trwa ładowanie...

Królowa zdecydowała. Harry i Meghan muszą zapomnieć o marce "Sussex Royal"

Harry i Meghan odłączyli się od rodziny królewskiej, by żyć po swojemu. Swoją finansową przyszłość opierali na marce "Sussex Royal". Chcieli tą nazwą sygnować różne projekty. I wtedy wchodzi królowa Elżbieta...

Królowa zdecydowała. Harry i Meghan muszą zapomnieć o marce "Sussex Royal"Źródło: Getty Images
d1aq1e6
d1aq1e6

Po tym, jak Harry i Meghan odsunęli się od Pałacu i rodziny królewskiej, niewiele słychać na temat tego, czym się teraz zajmują. Para unika publicznych wystąpień, a przede wszystkim takich, na których pojawiają się media. Podobno pracują nad swoją własną fundacją i nowymi projektami. Teraz okazuje się, że będą mieć utrudnione zadanie, bo królowa zabroniła książęcej parze używania hasła "Sussex Royal". Dlaczego to istotne?

Zobacz: Prolog - Małgorzata Rejmer

"Daily Mail" donosi, że królowa Elżbieta oficjalnie zabroniła Harry'emu i Meghan rozwijania swoich projektów pod marką "Sussex Royal". Nazwa jest już nieadekwatna do sytuacji. Książęca para jedynie współpracuje z brytyjską monarchią, a nie jest jej pełnoprawną częścią, stąd nie mogą nazywać się "royal".

d1aq1e6

Zakaz używania "Sussex Royal" będzie dla pary uciążliwy. W ostatnim czasie wydali tysiące funtów na stronę internetową i konta w mediach społecznościowych, których identyfikację oparto właśnie na marce "Sussex Royal".

Brytyjscy dziennikarze podkreślają jednak, że decyzja o tym, by nie używać już tej marki, zapadła podczas pamiętnych dyskusji o warunkach odejścia Harry'ego i Meghan. Para książęca miała przystać na to, by nie używać "Sussex Royal". Co więcej, Harry i Meghan ani przez chwilę nie żałowali, że podjęli decyzję o wypisaniu się z książęcych obowiązków wobec brytyjskiej monarchii.

Strona i konta w mediach społecznościowych wciąż jednak mają niezmienione nazwy. Czy to kwestia dni, że pojawią się nowe? Trudno powiedzieć, bo wszystko, co dzieje się teraz wokół biznesów Meghan i Harry'ego jest coraz bardziej skomplikowane.

d1aq1e6

Nie jest tajemnicą, że Harry i Meghan chcieli opierać swoją przyszłość na marce "Sussex Royal". Mówi się, że planowali pod tą marką tworzyć ubrania, wydawać książki i materiały edukacyjne.

- Pod wieloma względami było to nieuniknione. Z pewnością jednak decyzja królowej jest trudna dla pary, która zainwestowała w Sussex Royal wiele pieniędzy. Królowa jednak nie miała wyjścia - mówi informator "Daily Mail". - Oryginalny plan Susseksów, by być pół na pół royalsami, nigdy nie mógł się sprawdzić. Oczywiście królowa nieustannie podkreśla, że para wciąż jest bardzo kochanym członkiem rodziny - czytamy.

Harry i Meghan nie mogą posługiwać się już tytułem "Jej/Jego Wysokość". Mogą za to nazywać się parą książęcą - książętami Sussex. Czy i to się niedługo zmieni? Nie ma jeszcze odpowiedzi.

d1aq1e6

Prawdopodobnie w kwietniu 2020 r. wystartować ma fundacja Harry'ego i Meghan. Współpracują z Uniwersytetem Stanford i ponoć chcą wzorować się na organizacjach stworzonych przez Baracka i Michelle Obamę, czy tą prowadzoną przez Billa i Melindę Gates.

Natomiast w lutym tego roku para książęca wzięła udział w swojej pierwszej "chałturze". Wystąpili podczas konferencji organizowanej przez giganta bankowości - J.P. Morgan.

Harry mówił... o traumie po śmierci mamy i że nie chciał, by jego syn kiedykolwiek musiał przechodzić przed podobne piekło. Choć to ważne i potrzebne, by mówić o takich sprawach otwarcie, chyba wszyscy czekamy na pozytywne skutki odejścia Harry'ego i Meghan z Pałacu i działania, które przyniosą coś więcej niż tylko kilka mocnych cytatów do gazet.

d1aq1e6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1aq1e6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj