Trwa ładowanie...

Pierwsze oficjalne wyjście Harry'ego i Meghan. Już zarabiają

Harry i Meghan nie mogą narzekać na brak pracy. Okazuje się, że już zaliczyli swoje pierwsze oficjalne wyjście poza grafikiem wyznaczanym im przez królową Elżbietę. Państwo Sussex zaczęli na siebie zarabiać.

Pierwsze oficjalne wyjście Harry'ego i Meghan. Już zarabiająŹródło: Getty Images
d11isj5
d11isj5

Harry i Meghan odłączając się od rodziny królewskiej zaznaczyli, że będą chcieli uniezależnić się finansowo od Pałacu Buckingham. Żeby jednak opłacić swoje kosztowne życie, niezbędne będą nowe kontrakty. I to nie takie, opiewające na kilka tysięcy. Państwo Sussex nie tracą czasu. Media donoszą o ich pierwszym evencie od czasu Megxitu.

Zobacz: Królowa Elżbieta rozczarowana postawą wnuka

"The Post" i inne amerykańskie media donoszą, że Harry i Meghan wzięli udział w ekskluzywnym wydarzeniu organizowanym przez JPMorgan, czyli jeden z największych holdingów finansowych na świecie. Event zorganizowano daleko od kanadyjskiej "pustelni", gdzie zaszyli się kilka tygodni temu Harry, Meghan i mały Archie.

Jak czytamy, para pojawiła się w 1 Hotel usytuowanym w Miami, w stanie Kalifornia.

d11isj5

Informator mediów zdradził, że obecność książęcej pary była kluczowa podczas wydarzenia, byli głównymi mówcami. Harry'emu i Meghan towarzyszyło też "mnóstwo ochroniarzy".

Nie wiadomo, ile zarobili za pojawienie się na imprezie. Z pewnością nie wzięli udziału w wydarzeniu za darmo, bo żeby utrzymać się teraz bez wsparcia Pałacu Harry i Meghan będą musieli kasować dolary za takie wydarzenia.

Dziwi jedynie, że obecność pary na imprezie JPMorgan owiana jest tajemnicą i nie podano do publicznej wiadomości żadnych szczegółów. Zarówno rzecznicy Harry'ego i Meghan, jak i przedstawiciele firmy nie chcą komentować medialnych doniesień.

Księżna Meghan otrzymała osobliwą propozycję. Getty Images
Księżna Meghan otrzymała osobliwą propozycję. Źródło: Getty Images

Eksperci zgodnie przyznają, że po odsunięciu się od rodziny królewskiej Harry i Meghan mogą zarabiać kosmiczne pieniądze.

d11isj5

Simon Huck, ekspert ds. mediów powiedział w rozmowie z "The Morning Toas", że para może kasować rocznie nawet 100 mln dolarów, jeśli przyjmie wszystkie oferty, które im zaproponowano.

Huck jest zdania, że Susseksowie nie będą występować w reklamach, a raczej pójdą w ślady małżeństwa Obamów. Po zakończonej prezydenturze Barack w raz z żoną założyli firmę producencką. Podpisali z Netfliksem długoterminowy kontrakt na dostarczanie serwisowi własnych treści. Jedną z takich produkcji jest "Amerykańska fabryka" - film dokumentalny nominowany w 2020 r. do Oscarów.

Ted Sarandos, jeden z szefów Netfliksa, powiedział podczas gali rozdania Nagród Gildii Aktorów Ekranowych, że chętnie podjąłby współpracę z Meghan i Harrym. - A kto nie byłby zainteresowany?! - skomentował krótko.

d11isj5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11isj5

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj