Krzysztof Zalewski przed wyborami: "Mam dość prezydenta, który odmawia człowieczeństwa"
Krzysztof Zalewski zabrał głos tuż przed ciszą wyborczą. Ostro skrytykował ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudę i zachęcił swoich fanów do pójścia na wybory.
Krzysztof Zalewski już kilkukrotnie wypowiadał się krytycznie nt. działań rządu PiS i Andrzeja Dudy. Tuż przed ciszą wyborczą, która będzie obowiązywać od północy do czasu zamknięcia lokali wyborczych, ponownie zabrał głos. Artysta w naprawdę mocnych słowach negatywnie ocenił kadencję Dudy i grzmi, że ma dość dzielenia i dyskryminacji obywateli oraz ciągłego rozdawania pieniędzy.
"Mam dość prezydenta, który odmawia człowieczeństwa ludziom LGBT, choć sam nazywa siebie chrześcijaninem. Czyli w końcu wszyscy jesteśmy Dziećmi Bożymi czy tylko niektórzy? Mam dość radosnego rozdawnictwa, które doprowadzi polską gospodarkę do ruiny" - napisał w poście na Facebooku.
Muzyk wyliczył też wszystkie możliwe afery, jakie ma na koncie rząd PiS w od 2015 r.
"Mam dość niekompetencji jak w stadninie koni w Janowie Podlaskim. Mam dość łamania Konstytucji i upartyjniania sądów, tylko po to, by samemu móc być bezkarnym i by karać wszystkich niepokornych. Mam dość obłudnego opowiadania o dekomunizacji i szukania u wrogów politycznych niewłaściwego 'pochodzenia' gdy jednocześnie przyjmuje się pod swoje skrzydła takich ludzi o komunistycznym rodowodzie jak Stanisław Piotrowicz czy Andrzej Kryże. Mam dość niewyjaśnionych afer (Banaś, Kuchciński, Srebrna, KNF, Szumowscy, maseczki, respiratory, Skok, GetBack), na które zawsze jest jedna odpowiedź - Platforma też kradła" - grzmi w mediach społecznościowych Zalewski.
Wskazuje także, że w narodzie narasta ksenofobia, na którą się nie zgadza. "Mam dość budzenia ksenofobicznych demonów i opowieści prezesa o groźnych pasożytach i pierwotniakami przenoszonych przez uchodźców. Mam dość starszych panów, którzy decydują o losie kobiet. Mam dość olewania klimatu i praw zwierząt" - czytamy w jego wpisie.
Jednocześnie artysta namawia swoich fanów do startu wyborach. Zauważa, że "kandydaci idą łeb w łeb", więc każdy głos ma znaczenie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
CZYTAJ TEŻ: Brodka i Rubik zdradziły, na kogo zagłosują