Książę William skarcił księżną Dianę. "Ona jest okropna, to się przecież nagrywa!"
Choć od śmierci Diany Spencer minęły już 23 lata, co jakiś czas na światło dzienne wychodzą nowe fakty z jej życia. Ostatnio w sieci pojawiło się wideo zza kulis jednego z wywiadów, podczas którego księżna pozwoliła sobie na mało dyskretny żart.
Nie jest tajemnicą, że książęta William i Harry przez długie lata nie dogadywali się z ojcem. Beztroskie dzieciństwo zapewniła im mama. Diana dbała o to, by chłopcy nie odczuwali tego, że wychowywani są na królewskim dworze. Dla niej liczyło się przede wszystkim dobro dzieci. Robiła wszystko, by chłopcy się kochali, nigdy sobie nie zazdrościli i traktowali mamę jak przyjaciółkę. Nie wszyscy w pałacu pochwalali jej metody wychowawcze. Ona jednak pozostała nieugięta.
ZOBACZ WIDEO: Diana była wściekła. Oto czego szczerze nienawidziła w Karolu
O tym, jak swobodna relacja łączyła księżną i jej synów, może świadczyć wideo, które dopiero niedawno ujrzało światło dzienne.
Nagranie przedstawia kulisy jednego z wywiadów, którego udzielała Diana. Księżna opowiadała przed kamerami m.in. o swojej pracy charytatywnej. Gdy w pewnym momencie została zapytana, dlaczego tak bardzo angażuje się w wolontariat, odpowiedziała: "Bo nie mam nic innego do roboty!".
Po chwili wybuchła śmiechem, a zza kamery usłyszeliśmy głos małego księcia Williama: "Ona jest okropna, to się przecież nagrywa!".
Na szczęście wszyscy potraktowali zachowanie Diany i Williama jako żart, na który dziś zapewne nikt w pałacu by się nie skusił.