Księżna Kate i książę William szeptali przed szpitalem. Wiemy, o czym
Siedem godzin po porodzie pokazali się w drzwiach szpitala z nowonarodzonym dzieckiem. Okazywali sobie czułość i rozmawiali. "Mirror" dowiedział się, o czym szeptali do siebie świeżo upieczeni rodzice.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Kate urodziła trzecie Royal Baby o 11:01 czasu lokalnego. Chłopiec ważył 3,8 kilograma. Mama i dziecko czuli się na tyle dobrze, że w poniedziałek wieczorem opuścili klinikę i pojechali do domu. Wcześniej jednak pokazali maleństwo światu.
Brytyjska gazeta wykorzystała profesjonalny czytnik warg, by dowiedzieć się, o czym książęca para rozmawiała, gdy fotoreporterzy z całego świata robili im zdjęcia.
Książę William dopytywał żonę, czy wszystko w porządku i uzyskał odpowiedź twierdzącą. Okazuje się, że w tłumie gapiów para dostrzegła znajomą twarz, w stronę której machała.
Następnie Kate oceniła, że jest "trochę wietrznie", więc maleństwu może być zimno. Po tych słowach udali się do samochodu i odjechali w stronę Pałacu Kensington.
Rozszyfrowana przez magazyn rozmowa to kolejny dowód na łączące ich uczucie. Czyż nie są uroczy?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
ZOBACZ TEŻ: Nasz reporter prosto z Londynu: reakcja brytyjskich mediów na narodziny kolejnego "royal baby". Jedno zdjęcie przejdzie do historii
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.