Księżna Meghan we łzach. Tak wyglądało pożegnanie z dawnym życiem
To już koniec obecności Meghan i jej męża księcia Harry'ego na królewskim dworze. Znamy szczegóły pożegnania.
Chociaż oczywiście pozostają członkami rodziny, Harry wnukiem Elżbiety i bratem Williama, to ich prawa i obowiązki drastycznie zmaleją z końcem marca. Meghan Markle już wróciła do Kanady, gdzie na swoją mamę czekał 10-miesięczny Archie, za kilka dni dołączy do niej Harry.
Jak podaje "Telegraph", księżna nie kryła łez, gdy we wtorek żegnała się z pracownikami w Londynie. Po raz ostatni także spotkała się z przedstawicielami młodych ludzi z całego Zjednoczonego Królestwa i według naocznych świadków "była przybita".
Dziennikarka napisała:
"Smutek był wyczuwalny. Smutne było to, że doszło do tego wszystkiego, nie udało się. W mniej niż dwa lata po wspaniałym ślubie z bajki, gdy pierwsza kolorowa osoba dołączyła do brytyjskiej rodziny królewskiej. Jaką ironią jest to, że ostatnim jej zadaniem było świętowanie różnorodności, wyjątkowości i siły z nich płynących w Zjednoczonym Królestwie."
Chociaż Harry i Meghan zapewniali, że nadal chcą reprezentować królową i pełnić funkcje, które im powierzyła, już wiadomo, że konieczne będą zmiany. Decyzje maja zapaść bardzo szybko, jeszcze w marcu. Ale co z relacjami rodzinnymi?
Ostatnie zimne powitanie (właściwi jego brak!) braci i ich żon w kościele nie daje nadziei na happy end.
Trwa ładowanie wpisu: instagram