Rozwód to nie koniec kłopotów
- Wierzę, że córka przestanie ulegać manipulacji ze strony matki i sama zacznie podejmować decyzje dotyczące kontaktów ze mną - powiedział Figurski w rozmowie z pismem. Podobno mężczyzna sprawdzał się jako ojciec - to on miał zajmować się córką, gdy ta była dzieckiem. Wszystko po to, aby Kulesza mogła rozwijać się jako aktorka.