Za nią trudny rozwód. Okazało się, że to nie koniec problemów
Kulesza ma za sobą długi rozwód, który nie zakończył jej kłopotów z partnerem
Agata Kulesza po dwóch latach sądowej batalii uzyskała rozwód z operatorem Marcinem Figurskim. Aktorka miała założoną na policji niebieską kartę dla ofiar przemocy domowej, z kolei jej mąż posądzał ją publicznie o przemoc psychiczną. Gwiazda nie komentowała doniesień mediów na temat swojego rozstania, ale wiadomo, że w wyniku podziału małżeńskiego majątku utraciła prawa do domu w Czerwińsku, który był jej oazą spokoju. Poradziła sobie jednak z tym problemem, kupiła nowy dom. Choć mieszka oddzielnie, jest rozwiedziona i powinna móc zacząć nowe życie, kłopoty wciąż do niej wracają. Znów ze strony eks-partnera.
O co chodzi? Podobno były małżonek ma do aktorki pretensje o nastawianie ich córki przeciwko niemu.
Trudne rozstanie
Figurski i Kulesza nie mieszkają razem od 2018 r. Ich walka w sądzie trwała przez dwa lata. W tym czasie mężczyzna nie miał normalnego, codziennego kontaktu z córką, która jest już dorosła. Studentka, jak donosi "Na Żywo", unika rozmów z ojcem, nie spotyka się z nim. Jedynie co jakiś czas reaguje na to, co Figurski umieści w sieci. Dla ojca to cios, tym bardziej, że sądził, że jest dla dziewczyny osobą wyjątkową.
- Ona o tym wie, bo to ja ją wychowałem. Kiedyś sobie o tym przypomni - magazyn cytuje eks Kuleszy.
Rozwód to nie koniec kłopotów
- Wierzę, że córka przestanie ulegać manipulacji ze strony matki i sama zacznie podejmować decyzje dotyczące kontaktów ze mną - powiedział Figurski w rozmowie z pismem. Podobno mężczyzna sprawdzał się jako ojciec - to on miał zajmować się córką, gdy ta była dzieckiem. Wszystko po to, aby Kulesza mogła rozwijać się jako aktorka.