Kurzajewscy o krok od zgody. Rozwodu nie będzie?
Choć Paulina i Maciej Kurzajewscy mają już ustalony termin rozprawy rozwodowej, wiele wskazuje na to, że małżonkowie mogą dojść do porozumienia. Jest na to pewien dowód.
Paulina Smaszcz-Kurzajewska i Maciej Kurzajewski uchodzili w polskich mediach za fenomen i wzór do naśladowania. Ich związek postrzegany był jako trwały i idealny. Niestety, coś w ich relacji zaczęło się psuć i nawet oni nie uniknęli rozstania. Tym samym małżeństwo z blisko 23-letnim stażem przeszło do historii.
ZOBACZ WIDEO: Z tymi co się znają - Oriana
Jak podaje "Super Express", termin rozprawy rozwodowej ustalono na koniec stycznia 2020 r. Zarówno Paulina, jak i Maciej ustalili, że rozstaną się bez publicznego prania brudów i w pokojowej atmosferze. Chcą rozejść się za porozumienie stron.
Oprócz tego para ustaliła między sobą podział majątku oraz to, że będą naprzemiennie opiekować się młodszym synem Julianem. Starsza pociecha, 22-letni Franciszek, dokończy studia za granicą.
I choć wszystko wydaje się być zapięte na ostatni guzik, pojawiła się iskierka nadziei na pojednanie. Ponoć Kurzajewscy wspólnie spędzili święta Bożego Narodzenia. Paulina wychwalała męża, który dzielnie poradził sobie z zakupami, a Maciej pochwalił się w sieci kilkoma rodzinnymi kadrami. Czyżby to małżeństwo dało się jeszcze uratować? Czas pokaże!
Trwa ładowanie wpisu: instagram